CO MYŚLĘ O .... ZOEVA COCOA BLEND
- kubiczekanita
- 12 lip 2017
- 2 minut(y) czytania

Myślę, że Zoevy jako marki nikomu nie trzeba przedstawiać, bo nawet jeśli ktoś nie interesuje się makijażem to zapewne słowo "zoeva" już nie raz obiło mu się o uszy. Ja osobiście jestem posiadaczką jednej z palet tej marki i to właśnie o niej jest dzisiejszy post. Zapraszam do czytania :)
Cocoa blend w liczbach Paleta składa się z dziesięciu kolorów każdy po 1,5 g wagi i 2,6 cm średnicy. Kosztuje około 90 zł (polecam kupować na Minti Shopie) więc cena jednego cienia to ok. 9 zł, czyli tyle, ile płacimy za przeciętnej jakości cień drogeryjny. Opakowanie jest wykonane z mocnego kartonu z magnesem. Cienie od opakowania oddziela folia. Dodatkowo cała paletka jest zapakowana w pewnego rodzaju kartonową "tubę" (widać ją na zdjęciu). Jej wymiary to 18,8 x 8,8 x 1,0 cm
Cienie i pigmentacja W pudełeczku znajdują się cienie matowe, satynowe, metaliczne, perłowe i matowe z drobinkami. Ich pigmentacja jest genialna (zdjęcia poniżej bez żadnego filtra aby zachować naturalny kolor). Blendują się świetnie i wytrzymują na oku w nienaruszonym stanie naprawdę dłuuuugie imprezy.
Moja opinia o Dla mnie jest to paleta idealna zarówno na co dzień jak i na wyjście, czy urlop. Nie boje się jej nigdzie zabrać bo wiem, że kartonowe pudełeczko nie pęknie(przy plastikowych często się o to obawiam). Kolory są tak dobrane, że jedną paletą możemy zrobić makijaż codzienny, ślubny i wieczorowy. Z cieniami pracuje się genialnie. Jest to świetny produkt, za tak naprawdę niewielkie pieniądze. Paleta idealna do nauki sztuki makijażu, ale też dla profesjonalistów. Cocoa Blend skradła moje serce i nie ma co tu ukrywać, bo jeśli za 9 zł za cień dostajemy genialnie skomponowaną paletę, którą możemy pomalować każdego na każdą okazje i w dodatku ma śliczne pudełko, to czy potrzeba nam czegoś więcej? ♥






Comments